zdrada.
szedłem za zdradą
obwiniła mnie za
szpiegostwo
wbijając w serce nóż.
żyłem z miłością
ale zdrada wmówiła jej
że może kochać
tylu ile chce.
[ na swój sposób. ]
leżałem z samotnością
serce krwawiło
a miłość kochała wielu
umierałem.
poszedł do niej, wiedząc, że i tak go zdradza.. później już tylko znalazł się w szpitalu..
Komentarze (5)
wstrząsający wiersz wzrusza i zastanawia nad uczuciem
dlaczego ma taką siłę mimo zdrad.Dobry wiersz
tragizm sytuacji opisany zwięzłymi słowami, porusza
mnie.
Smutna tematyka wiersza. "ale zdrada wmówiła jej że
może kochać tylu ile chce"- dobrze napisane.
podoba mi się, jest ciekawie napisany...dobre
porównania...smutny...
bardzo ładny jest ten motyw zdrady:)