ZDRADA JADOWITA ŻMIJA
W ciemnych zakamarkach duszy
czai się zło
nienawiść przemawia ludzkim głosem
Zdrada jak jadowita żmija
pełza atakuje serce
trucizna miłości zabija po woli
a skutecznie
Żal wyjałowiałe pole smutku
niegdyś ogród aksamitnych róż
dziś okaleczony samotny łowca łez
autor
Anna-Przeworsk
Dodano: 2010-05-07 19:21:58
Ten wiersz przeczytano 524 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
To przykre, że tak jest. Może rzeczywiście czas to
uleczy. Pozdrawiam serdecznie:)
...często to pisze....ale jedynym lekarstwem jest
czas.....
Zdrada, gorzej jak żmija, wąż karmiony piersią,
prawdziwy:)
po woli czy powoli ? zdrada taka już jest ...
Ah jak ładnie... Wiersz bardzo piękny. :) Zostawiam
plusa. Pozdrawiam ciepło.