Żeby się tylko obłowić
Ale się może ktoś
wysforować
że można go nie poznać
przynajmniej tym samym
człowiekiem
jakiego się znało
od dziecka do czasu
kiedy to zajął się pracą
a właściwie
robieniem kariery.
autor
jarosław_wiesławski
Dodano: 2012-07-03 13:37:26
Ten wiersz przeczytano 380 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
A teraz to nawet usiłujesz mi robić z mózgu wodę. A
może tylko taką rozrywkę sobie znalazłeś, czyli
wmawianie mi (jak i wszystkim czytelnikom), jak nie
tego, że mam wygórowane ambicje, to to, że jeśli Ty
sam nie nadążasz z pojęciem czegoś, to to musi być co
najmniej bełkocikiem.
Ależ nie mam najmniejszego zamiaru od czegokolwiek Cię
odwodzić, nie przeceniaj się, mam ciekawsze rzeczy do
robienia.I wyobraź sobie, że nic mi się nie roi na
temat Twojej osoby i Twojej pisaniny - rojenia o tym
pozostawiam Tobie. Twoja wola: chcesz, to brnij dalej
w ten bełkot i już.
Oczywiście, że uważam się za poetę i to oryginalnego,
ale nie mam rojeń, jakich mi przypisujesz (co do
miejsca mojej twórczości). A to, że Ty uważasz, że to
tylko taki bełkocik, to najlepiej świadczy o tym co
piszę, bo co najwyżej jesteś sztampowym, szkolarskim
znawcą i krytykantem. I Twoje rojenia (o znaczeniu
mojej twórczości) nie odwiodą mnie od tego, co chcę i
jak chcę powiedzieć (oczywiście, że jak najbardziej po
swojemu), to co mam do powiedzenia (właśnie tak, a nie
inaczej). I to wszystko.
Oczywiście, że uważam się za poetę i to oryginalnego,
ale nie mam rojeń, jakich mi przypisujesz (co do
miejsca mojej twórczości). A to, że Ty uważasz, że to
tylko taki bełkocik, to najlepiej świadczy o tym co
piszę, bo co najwyżej jesteś sztampowym, szkolarskim
znawcą i krytykantem. I Twoje rojenia (o znaczeniu
mojej twórczości) nie odwiodą mnie od tego, co chcę i
jak chcę powiedzieć (oczywiście, że jak najbardziej po
swojemu), to co mam do powiedzenia (właśnie tak, a nie
inaczej). I to wszystko.
Nie rozśmieszaj mnie! O jakiej poezji,o jakim wierszu
mówisz? Oczywiście, uważasz się za poetę i to
oryginalnego, który nie musi pisać poprawnie polsku i
przez to wejdzie do historii literatury polskiej i
szkolnych podręczników - czy tak?
A to wszystko, co piszesz, to tylko taki sobie
bełkocik - i tyle.
idze-idze
I żebyś nie miał wątpliwości, poprawność (schematyzm i
sztampa) cechuje takich krytykantów i takich
dyletantów (w tym co robią) jakich przedstawicielem w
całej okazałości tutaj jesteś (byleby tylko na siebie
zwrócić uwagę). Zapewne dlatego, że wymowa i poezja
tego wiersza przekracza Twoje szkolarskie pojęcie.
można go nie poznać
przynajmniej tym samym
człowiekiem
Bardzo to poprawnie po polskiemu językowi.
Kariera : zawod intratny , ciekawy, stanowisko
kierownicze i zonka milionerka.
Refleksyjny ciekawy wiersz.
Pozdrawiam.