żegnanie życia
gdy żegnałam...jego..
Odchodzisz, żegnasz, smutek czujesz
Pragnąc żarliwie pozostania...psujesz...
Pomyśląc chwile wiesz, rozumiesz
Nim jednak wybaczyć zdążysz
Odwrócona twarz w oddali
Schować się z gniewem pogna...
Na nic szukanie, na nic przeprosiny
Już nie wróci bo życia czas jest
Za krótki...
Na zrozumienia pragnienie
I życia trwonienie...
autor
Ilonkaj
Dodano: 2005-12-14 11:24:41
Ten wiersz przeczytano 410 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.