Zejście
Zanim kula dosięgnie głowy,
Tyle wspomnień w łzach,
Tyle miłości na ustach,
Daj mi swe oczy,
Abym wiedział,
Kiedy zacząć uciekać.
Bo gdy krzyk, oznacza rozpacz,
Gniew rodzi bezsilność,
A rozsądek traci sens.
Upadam po raz kolejny,
Kto przetrze mi czoło,
Kto poniesie grzech,
Kto mnie pochowa.
kto pozbawił mnie,
najlepszych lat mego życia,
Kto stworzył raj,
do którego jedyna droga,
prowadzi przez piekło.
kto syna swojego pozwolił zabić,
za grzechy głupich tchórzy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.