Zginęłam
Mamie
zginęłam w morzu krwi
oceanie dzikiej miłości.
to było tak dawno
wczoraj
tak
nie
nie wiem już,
kiedy
chwyciłam nóż w dłoń
lewą
prawą
oczy me łzawią
powoli
krwią
posępną
grymas bólu na ramieniu
wytatuowany.
linia życia
dobiegła końca
i teraz
już nikt
nie przywróci mi
promienia jutrzejszego słońca,
uśmiechu na jego twarzy...
autor
chcialabym...
Dodano: 2007-05-26 18:00:15
Ten wiersz przeczytano 517 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.