Zgubiłam go..
Wybrałeś
Mimo, że kochałam
Wybrałeś
Mimo, że cierpiałam
Wybrałeś..
Ona?!
Lepsza?
Ładniejsza?
Twoja kotka?
Ex czy nowa zabaweczka?
Słyszałam..
Nic poważnego
Przyjaciółka
Dawna miłość
A potem?
Buzi na dobranoc..
Mówiłeś..
Ze tamto już skończone
Inne podejście do sprawy
Taki banał na dobranoc
A dla niej?
Znów całus
Potem krótka chwila
I Cie nie ma
Nie ma tego co było
Tego co iskrzyło
Bum..
I wszystko tak nagle straciło sens
Bo nie pisałeś
Nie dzwoniłeś
Nie kochałeś
A mi bzdur naopowiadałeś
..bo rozsądek gdzieś zaginął
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.