ziarenko uczuć
w przestrzeń międzyludzką
spada niespodziewanie
zielona nieukształtowana
kiełkuje
przyciąga bieguny
odległych obcych planet
nagle okazuje się
ona kocha szare oczy
on jej delikatne dłonie
ziarenko buchnęło wiosną
rozrosło się szumnie
możesz je wyrwać
z ziemią serca
zostaną płuca i skóra
zakaz eutanazji
autor
Wiśni@
Dodano: 2006-05-27 18:30:10
Ten wiersz przeczytano 399 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.