zielone oczy Isabelle
Isabelle
nie wiem jak
z zakorkowanej butelki umyka nocą
światło
nie jest jasne
kiedy diabli wzięli kota
Isabelle
twoje oczy są zielone
autor
AS
Dodano: 2013-08-16 10:38:48
Ten wiersz przeczytano 1336 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Podoba mi się ta miniatura, uczucia wylewane z
ekspresją, ciekawy zapis skrótów myślowych. Tak lubię.
Pozdrawiam
:)
kiedy nocą odkorkowuję butelkę
zieloną jak kocie oczy
to tracę rozeznanie wszelkie,
bo łatwo mózg jest zamroczyć
tak mi z koja żyło się..
bardzo ciekawy wiersz pozdrawiam
rzadko to robię, ale tym razem pozwolę sobie na krótki
autokomentarz dotyczący genezy wiersza; tytułowa
Isabelle i peel są postaciami rzeczywistymi; nieżyjący
już N.C. (1989-2008) sporządził testament, w którym
swojej dziewczynie zapisał miłość, ulubionego kota i
skrzydła (pisał bardzo piękne wiersze - ona zresztą
też) a swojej przyjaciółce - zielonookiej Izie - kolor
oczu; kiedy się z nią spotkałem (w 2011) powiedziała:
"zawsze, kiedy patrzę w lustro, przypominam sobie o
nim"; wiersz jest gorzką refleksją o nietrwałości
śladów, które pozostawiamy...