O zimie wiosną
Zimowe płatki śniegu
Spadają na moje włosy
Pędzę znów gdzieś w pośpiechu
Słyszę w głowie obce głosy
Chyba święta nadeszły
Te co wiosnę zwiastują
A tutaj białe chmury się zeszły
I śniegiem mój dom zasypują
Szukam choćby skrawka zieleni
Zagubionej nadziei w mroźną noc
Może jutro świat się odmieni
I znów poczuję miłego ciepła moc
autor
Neamis
Dodano: 2008-03-21 19:22:24
Ten wiersz przeczytano 559 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Bardzo zgrabny i płynny wiersz o aktualnej niezbyt
miłej aurze. Masz mój głos