Zimne nogi.
Z Jasiulkiem spała, kolanka grzała, a Jasiu cmok, cmok, a ona się śmiała...
Och, kumie mój drogi,
mój stary się gniewa,
tak mi zmarzły nogi,
nie chce ich ogrzewać.
Drań ubzdurał w nocy,
że do ciebie kumie
dziś puszczałam oczy.
On nic nie rozumie.
- proszę cię mężuchu
zagrzej nogi stare.
- podrapiesz po brzuchu?
- Nie, to musi być kara!
-Nie ma dziś drapania,
sama nogi grzeję.
Niech drapie cię Jania,
a ja się pośmieję.
Stary zasnął błogo,
zaczął głośno chrapać.
Ja mu stopy między nogi.
Dziś nie muszę drapać.
Komentarze (43)
prześlicznie
serdeczności
oczywiście - daleko od szosy, a śpiewał to niedawno
zmarły Gustaw Lutkiewicz.
pozdrawiam :)
:))) Wesolutko.
Miłego wieczoru Broniu.
Pozdrawiam serdecznie:)))
Pamiętacie:
Daj mi nogę, daj mi nogę, bo bez nogi żyć nie mogę...
Pamiętak ten film.
Rozweselić Broniu też potrafisz. Pozdrawiam Serdecznie
dziękuję za uśmiech Bronisławo Pozdrawiam
serdecznie:))
Starsi ludzie mają czas na wszystko. na gniewy,
zaloty, humory i psoty. Pozdrawiam.
uśmiecham się pozdrawiam
Fajnie na wesoło :) :)
Pozdrawiam :)
Oj ci dziadkowie humorzyści jacyś. Pozdrawiam
serdecznie z uśmiechem.
Najlepsze te ciepłe nóżki. Pozdrawiam.
A można i tak, obok chłopa na wznak.
Zimne nogi z octem dobre ale młode+