zimo, dlaczego?
zimo, dlaczego znowu
otuliłaś mnie białą tęsknotą.
dlaczego wróciłaś, przecież
obiecałaś, że nie będziesz już ranić.
już Cię nie kocham,
miłość pozostała w wspomnieniach.
byłam młoda i głupia
kiedy to ty dawałaś mi radość.
od tamtej pory
jak mi go zabrałaś
przy każdym płatku śniegu
zaczynam płakać.
Komentarze (8)
Wstrętna zima i w dodatku zimna ;(. Wywaliłbym zaimki,
np. wystarczy : "kiedy dawałaś radość", wiadomo, że
ona i wiadomo, że Tobie.
Piszesz tak jak kochasz, szczerze. Wzruszający wiersz.
Przykre wspomnienia związane z zimą.dobra treść i
forma
Wiersz piękny, urzekający formą i treścią.
Głowa do góry! Już wiosna, płatków śniegu
coraz mniej a więc niech znikną łzy
...bo zima na wskroś przebija serca ostrym, mrożącym
soplem lodu.
Podoba mi się. Końcówka porusza duszę.
Po prostu: podoba mi się...daję+
porusza szcegolnie ta mocna koncowka...placze przy
kazdym platku...mhm
bardzo wzruszający piękny wiersz bo miłość jednak
jest Pozdrawiam:)