Złą drogę wybrałeś
…gdybym sercem patrzyła…
Złą drogę wybrałeś
Do serca mego
Nigdy wstępu nie miałeś
W dniu gdy się zgodziłam
Bym Twoja była
Z wola Twą zgodnie
Serce swe zamknęłam
Na uczucia
Na cierpienie
Teraz jest w nim tylko
Miejsce na zastanowienie
Na czysta kalkulację
Czasem wykonuję
Rachunek błędów
Sumuję przyjemności
Odejmuję przykrości
Na zazdrość miejsca tu nie ma
Na tęsknotę tez
Nie zostawiłam
To bycie ze sobą sterylnym
Uczyniłam
Skalpelem rozumu
Starannie wycinałam
Serca okruszki
Miłością zarażane
Uczuciem wezbrane
_________________________
Ta drogę sam wybrałeś…
…dziwną jest droga ta, czy chce nią dalej iść, już nie wiem sama…
Komentarze (4)
julka pięknie to ocenia, wg mnie dobrze Ci doradza,
myślę podobnie.
Kiedy sie wybiera..... tylko serce rządzi, gdy sie już
poznało..... rozum skutki sądzi. Nie ma na to mocnych,
zawsze to zagadka, czy by lepiej było gdybyś miała
Władka? gdyby nawet lepiej, czas nam serca orze i po
wielu latach zawsze bywa gorzej.
Często zastanawiamy się , czy drogę, którą wybraliśmy
jest właściwa.... To czas pokaże... dobrze byłoby,
żeby rozum współgrał z sercem....
bardzo smutne lecz tak prawdziwe czuje to w tym
wierszu rozsadek nad chora miłoscia