Zła noc
Znowu nadeszła noc,
ciemna….samotnie spędzona.
Chowam głowę pod koc,
chciałbym szybko skonać.
Oczy moje zaszklone,
ciało w kłębek skulone,
łzy ciekną po twarzy…
Nie mam siły się odważyć.
Koniec nie nadchodzi.
Świt złe myśli chłodzi...
Jednak nadzieja odejdzie,
zła noc znowu nadejdzie,
Ta sama chwila i myśl...,
która w końcu może wygrać!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.