ZŁE SŁOWA
całe życie prosta droga
wyznaczone drogowskazy
wiesz co robić, kochasz Boga
na sumieniu nie ma skazy
choć twe życie ułożone
chronisz dzieci przed skażeniem
ludzka zawiść nieskończona
ludzkie dłonie z oskarżeniem
życie kłamstwa w twarze ciska
robiąc z ciebie złą osobę
w oczy strasznym jadem pryska
by podłożyć tobie nogę
lecz ty krocz pośród zazdrości
bądź osobą w pięknej duszy
niech ten zły się z boku złości
twej dobroci nie naruszy.
DARIUSZ
Komentarze (10)
Tak wygląda droga do świętości. Gratulacje -
pozdrawiam.
Dobry przekaz, płynnie się czyta - ładny wiersz.
Pozdrawiam :)
Uniwersalny przekaz.
Piękny i płynny wiersz.W ostatniej strofie tylko
zmieniłabym "pośród" na "wśród" i wówczas nie
utraciłbyś do końca płynności,a tak w tym jednym
miejscu utyka. Niemiej jednak wiersz nic nie traci i z
przyjemnością go przeczytałam :)
Pozdrawiam serdecznie :)@
pieknie,pozdrawiam serdecznie
Piękna dusza nie zna żadnej urazy. Pozdrawiam
serdecznie
Niestety ludzka zawiść ma się dobrze w każdym czasie i
okolicznościach..
Ale, jak napisałeś, trzeba w tym wszystkim ochronić
swoje wnętrze przed skażeniem nią.
Pozdrawiam :)
o, Matko! Teraz zauważyłam dedytkę, dla mnie?
"choć" czy "chodź"? Bez interpunkcji trudno
stwierdzić.
refleksyjnie sprawnie napisany wiersz pozdrawiam