ŹLE SOCJALIZOWANY
każdego dnia piją do dna
wódki szampany likiery
a teraz wina - kawaliery
a ono patrzy...
uczy się życia z picia
do przedszkola prowadzą
bo jeszcze radę temu dadzą
potem do szkoły
by ktoś go nie nazwał nigdy matołem
zaczynają się wagary
w szkole nie ma zrozumienia
jedynie fale potępienia
nie uczy się
bo nie ma gdzie
w chałupie obce zbiorowisko
do nocnych godzin popija piwsko
libacje dzień cały i karnawały
to są rodzice???
życie mu zrujnowali
nigdy nadziei nie dawali...
Komentarze (3)
Czysta patologia...+
Wiele zależy też od nas, naszego podejścia i
nastawienia...;)
trudny i jakże ważny temat poruszyłaś brawo niech
refleksja nad nim przyniesie coś dobrego może w cale
nie tak dalekim otoczeniu od każdego z nas poz:)