Złość...
Gdy nie ma rodziców jest spokój...
w mym domu...
komu potrzebne te awantury...?
Gdy stanie się coś złego...
mego ojca ogarnia szał...
czy dał mi kiedyś szanse...? NIE... !
mnie to dobija...czas mija...
Gdy ojca w domu nie ma...
matka stara mi się pomóc...
jednak gdy ojciec wróci
kłóci się...z matką...
a jej zdanie...jest takie niskie...
jendak...dlamnie bliskie
Boi się...
Złość w mej duszy...wzbiera...
z czasem umiera...
gdy ojca w domu nie ma...
Tak wygląda życie...ZwykłegoChłopaka
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.