Złość
Ten ból jest nie do zniesienia.
Tęsknię za płaczem, który kiedyś mnie
oczyszczał.
Nie potrafię uronić ani jednej łzy.
To, jak się przy Tobie czuję...
To, jak tęsknię, gdy tylko znikasz z
zasięgu mojego wzroku...
Czy to jest ta miłość, która trafia się raz
w życiu?
Gdybyśmy żyli w innych czasach, może
pisalibyśmy do siebie listy,
przeżółknięte od tęsknoty.
Może ktoś napisałaby o nas piękny
dramat?
Mam ochotę zniszczyć cały świat,
bo to on mi Ciebie dał i zabrał
jednocześnie.
Do głowy przychodzą mi same banalne
słowa,
które już ktoś kiedyś wymyślił.
Nie odnajduję własnych.
Moich uczuć nie odda cichy szept,
ani siarczyste przekleństwa.
Tyle emocji się we mnie kotłuje.
Chcę krzyczeć i niszczyć pięściami wszystko
wokół.
Chcę milczeniem podcinać sobie żyły.
Chcę umrzeć i odrodzić się we wcieleniu,
które da mi Ciebie na zawsze.
Serce mi pęknie, bo bije zbyt mocno.
Odgryzę sobie dłonie, by Cię nimi nie
dotykać.
Wydłubię oczy, by nie oglądać.
Zdechnę i zgniję, bo nie mam innego
pomysłu.
Szkodzi mi powietrze pozbawione Twojego
oddechu,
jest skażone pustką.
I nie wiem, czy moja miłość warta piekła
czy nieba właściwie.
Gwałcę się podłymi myślami.
Przeżuję szkło, połknę i zwymiotuję
wnętrznościami.
Tak właśnie się czuję!
Umieramn, kurwa, umieram każdego dnia
i niespecjalnie cokolwiek to zmienia.
Mnie samej siebie żal tak bardzo,
że dałam sobie w twarz kilka razy
i patrzyłam w lustro z odrazą,
z nadzieją, że zostanie jakiś ślad,
będący dowodem, że jeszcze tu jestem i
żyję.
Łzy w końcu popłynęły.
Ale mi nie ulżyło.
Chyba jestem wariatką.
Nienawidzę siebie za to, że potrafię kochać
tak bardzo.
Nienawidzę Cię za to, że tak bardzo Cię
kocham.
Komentarze (3)
Wprost szalona złość, proszę się uśmiechnąć i
powiedzieć kocham cię życie a ono uśmiechnie się do
Ciebie i będzie lżej. Pozdrawiam serdecznie
Ola ma racje jesli tylko to wzajemna milosc pozdrawiam
Kochaj jeżeli jest to miłość odwzajemniona/ Pozdrawiam