Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Złośliwości do granic

często o sobie źle gadamy... ale się kochamy



Chciała otworzyć rywalce
parasol w pupci...
a - przecież nie padało

Dzień dobry (powiedział sąsiad)
a lało jak cholera

Bierz go ( powiedział do psa)
a przecież nie był jego

Czy oprócz starego chleba,
ma pani też świeży?

Przywiozłem ziemniaki...
powiedział węglarz,
podjeżdżając pod młyn

Przyszedł do toalety miejskiej
i powiedział, że będzie pracował
tylko za to , co przyniosą klienci...
chyba nie miał na myśli pieniędzy?

autor

karl

Dodano: 2013-03-09 10:31:30
Ten wiersz przeczytano 2070 razy
Oddanych głosów: 15
Rodzaj Satyra Klimat Ironiczny Tematyka Społeczeństwo
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (16)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »