* Złota miłość *
Cudna każda pora roku, ważne, by dotrzymać kroku...
szafy płaszcze wysypią niebawem
z zimna kurczy się każdy już dzień
wnet kominek nam bajki opowie
deszczem zastuka w szybę jesień
czarne noce nam gwiazdy ukryją
księżyc schowa swoje oblicze
szron otuli tą ławkę niczyją
i te kwiaty których nie zliczę
melancholia jak cień się przyklei
babie lato ręce poplącze
dreszczem serce zadrga jak listek
i z twoimi usta me złącze
wiatr marzenia upije ze śmiechem
w górę zmysły wspólne uniesie
rozkosz niebo wzruszeń rozerwie
miłość zagra echem po lesie
aż się grzyby z koszyka wysypią
zając wąsy za krzaczkiem schowa
szepniesz czule że piękna ta jesień
złocista powabna zmysłowa
/Wanda Diana Molik/
Nie żal mi letnich dni, gdy przy mnie jesteś Ty :))
Komentarze (11)
Tak piękny ten Twój Wandeczko wiersz, że aż się
wzruszyłam. Czytając miałam to wszystko przed oczyma.
Dziękuję za miły komentarz, ale dla mnie zostały tylko
wspomnienia, mój limit szczęścia się wyczerpał...Z
serca pozdrawiam :))
Lubię jak szepczesz czule i zmysłowo nawet o
jesieni... :)
Jesien niemi sie kolorami, Lato jest juz niestety za
nami.
Wiersz bardzo piękny bo miłość naturę przypomina bo z
nią jest w harmonii Powodzenia Na tak!
Pora roku urokliwa i miłość w jesieni, piękny wiersz.
A mi żal stokrotek .
Ładny wiersz, obie dedykacje i wąsy zająca.Pozdrawiam.
Wiersz cały podobał mi się, ale najbardziej
optymistyczne jego zakończenie.
Pięknie, ciepło i romantycznie, najważniejsze że we
dwoje... Bardzo ładny wiersz.
urok wielki każdej pory roku z bratnią dusza przy
boku
"Cudna każda pora roku,
ważne, by dotrzymać kroku... "...śliczne słowa i cały
wiersz...jesień zimnem i chłodem nas nie przestraszy
gdy w sercu nadal będzie wiosna i promienność lata...
choć tegoroczne lato dało mi szansę dotknąc marzeń-
dlatego jestem z nim emocjonalnie i bardzo
związana...Pozdrawiam:)