Złotymi kajdanami
Intymny, setny.
Złotymi kajdanami
Zakute diamenty -
Mych skrzydeł
Cień nie jest wieczny
Drażniące bogów
Usta piętnem zła
Ukołysał kat
Z pobliskiego zamku
Palce – drogowskazy
Krzywdy rodziny
Zakorzenione
W ziemi potępienia
I oczy cierniami
Płonącymi na skałach
Bezmyślnie cierpią
Za swój żywot
autor
lauren
Dodano: 2009-10-27 00:22:33
Ten wiersz przeczytano 491 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
każdy człowiek ma prawo do kawałka jasnego
nieba,pozdrawiam
mroczny klimat ,przeszłość ,rodzinne krzywdy wracają
w wersach ,gratuluję 100 wiersza