Złudna nadzieja
dopiero była
już się skończyła
szalona miłość
która nas połączyła
a może to nie miłość była?
tak niewinnie się zaczęło
pierwsza rozmowa
przypadkowa...
jedną z wielu się stała
trwających nieraz do rana
wspólne zainteresowania
marzenia
przekomarzania
gorące wyznania...
plany na przyszłość
co do spotkania
pierwszy telefon niespodziewany
bicie serca
szalone
przyspieszone tętno...
wszystko zbyt piękne
by mogło trwać dalej
dzielą nas przeszkody
nie do pokonania
odległość
czas
i...
zostaje tylko nadzieja
złudna nadzieja
że może kiedyś
za jakiś czas…
Komentarze (14)
właściwie to ten smutek jest jakiś niezwykły
zastanawiam się co za tym stoi nie zaznałem wiele
miłości uczyłem się jednak i ta jedna jedyna złudna
czasem wiemy gdzie jest i to nas troche pali . widze
że umiesz dostrzec coś mistycznego bo uczucia po
rozsadzałaś na bardzo osobnych krzesłach i łączy ich
tylko tron twoich sentymentów tak "za jakiś czas..."
Oczywiście świetny wiersz jak każdy Twój.. :)
plusik i za niego.. ;)
a co do nadzieji to warto ją mieć choćby w
najcięższych dniach...
ładnie...sentymentalnie i składnie,
z milością już tak jest, kiedy dopadnie,
nie wiadomo czy wyjedzie,
przetrwa, czy się rozpadnie...
Warto żyć z nadzieją pod rękę…gdyż tylko ona
przytuli …szepnie ciepłe słowo i przeprowadzi
przez problemy życia
Trafnie napisany wiersz.Często niestety tak w życiu
się zdarza, że zbyt wiele dzieli nas murów nie do
pokonania...
jak dobrze, ze wróciłaś...jakże brakowało mi Twoich
wierszy....witaj pośród nas ......świetnie
skondensowanymi słowami opisujesz odczucia....
...skad ja to znam...wszystko pieknie sie zaczyna, ale
nie zawsze pieknie konczy...czasami spotykam sie ze
slowem typu "zauroczenie", moze cos w tym jest...
zzupełnie jakbym słyszał bicie swojego serca i mysli
własne otwierał....
Czasami los stawia przeszkody na drodze miłości,byśmy
sami się przekonali o Jej wielkości.
Znajomy styl, znajomy nastrój i znajomy autor. To TY?
oczom nie wierzę! A jednak, ciesze się że znowu jesteś
z nami , chociaż witasz nas dosyć smutnym wierszem,
mam nadzieję że to się odmieni,pozdrawiam
Nadzieja zawsze umiera ostatnia, wiersz przepełniony
tesknota.
W dobie netu spotykamy ludzi wielu...do wielu z nich
możemy zwrócić się przyjacielu...czasem serce
zostawiamy...choć juz wczesniej absurd tej miłości
znamy...rozpaczamy bo mimo wszystko kochamy.+
Skąd ja to znam? Z życia niestety. Pozdrawiam
Wiersz ładny,choć smutny+