złudzenia
nie wszystko co zobaczyłeś
znaczy za widziałeś wszystko
oczy , narzędzie osobowości
dusza ,szklana kula doskonałości
w zaczarowanym deszczu noc zaplata myśli
padają puste słowa,kruche obietnice
widziałem czary mary cuda tego świata
lecz trudno pojąć jedno , jak wypełnić
życie ?
początek w narodzeniu w śmierci
zakończenie
czy usiąść nic nie robiąc ,czy szaleć do
woli ?
jak spełnić plany czy dzień pełnej czary
?
zasmuci mnie czy raczej miło zadowoli ?
widziałem wielkie cuda lecz gdy czas
ponagla
rodzą się nowe wnioski ,zapytania
czy tańczyć ,czy w pokucie trwać misję
istnienia
na to pytanie odpowiedz nieznana.
Komentarze (3)
No pewnie, że tańczyć... do końca. Nigdy nic nie
wiadomo. Ładny wiersz.
dotyczy to też słów niedopowiedzianych lub marzeniem
zabarwionych kocham przyjmowane jako deklaracje.Często
ludzie sami w świecie fantazji tylko żyjąc zadają
sobie sami rany mamiąc się Są wielkie odczucia duszy
która nie zawodzi,lecz jak ją odróżnić sam człowiek
musi się w tym zrodzić Wiersz przenikliwy w treści
dotyka nieuchwytnego bo czas lepiej wypełnić czynami
tańczyć dla przyszłości i nie zabawą kimś co częste
dla próżności i złudzeniami bez pokrycia w
rzeczywistości Dobrze piszesz Brawo!:)
Ładny wiersz, ciekawy tutuł.To prawda, że czasem to co
widzimy nie jest tym co tak naprawdę myślimy.Dopiero
potem po fakcie żałujemy, że oskarżyliśmy kogoś o coś
czego tak naprawdę ta osoba zrobiła....+