Zły dobór słów...
Pozwól mi,spróbować jeszcze raz, samotność mą wyleczyć,wyleczyć mi...
Swoboda
i namiętność,
pasja,
przegrywają dziś,
sumienie umarło,
dlaczego więc,
brać mam udział
w podziale
łupów plemiennych,
bezczelnie.
***
Nie wiara,
bezpłodna nadzieja
i nie urodzaj,
towarzyszą mi,
umyka mi życie
na którym nie zależy już,
nikomu.
***
Pomoc?
to tylko przypadek chwili
w niepotrzebnym
zgiełku
złego doboru słów.
***
Samotność to taka straszna trwoga, ogarnia mnie, przenika mnie...
Komentarze (1)
bardzo głęboka studnia filozoficzna, która pozwoliła
spojrzeć inaczej na egzystencję