Zmiana ducha
Słuchaj, mówią mi ludzie, ale ja nic nie
słyszę,
Patrz, mówią mi ludzie, lecz ja nie chcę
widzieć,
Każą mi dotykać, ale moja dłoń przechodzi
jakby przez mgłę,
Zamazane twarze ludzi stają się już moim
tłem,
Proszą bo nie chcą zmiany, mojego serca już
to nie rusza,
Nie rusza, bo serce zmienia stan z
człowieczego na stan ducha.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.