(zmieniam się do poznania)
zmieniam się do poznania- pachnie wrzesień
i naprawdę
całuję rzęsami twoją oddaloną dłoń. w
szczerze już
zapomnianym łóżku jestem namiętną kochanką-
prosta
miłość wychodzi mi biodrem.
nie pozwalasz odejść- trzymam mocno
pierwszą wątpliwość.
między nami smutne usta. powiedz, że chcesz
więcej, że
moje nogi wciąż żyją w lekkich obyczajach.
we mnie całe
piękno fioletu.
księżniczką- bywałam. pamiętasz? wmawiam
innym, że
teraz łatwiej jest wznosić nagie ramiona.
Komentarze (4)
zmiany są potrzebne .. w związku natomiast ważne,żeby
były tylko pozytywne . Wiersz w innym klimacie
troszkę nostalgicznym ,ale jak zawsze warto go
przeczytać ja to zrobiłam z przyjemnością
księżniczką się nie jest nią się czasem bywa ;) wiersz
z polem do interpretacji pozdrawiam :)
czy łatwiej ...najlepiej byc sobą nie kimś komu sie
pasuje ....dobry ..pozdr.
wątpliwości peelka sieje, zważ proszę czy potem nie
będziesz żałować.