zmierzch królowej nocy
czerwcowy wieczór
słodki zapach jaśminu
uderza do głów
ciepły deszcz chłodne wino
mogłabym się zakochać
gdy patrząc w oczy
delikatnie dotykasz
policzków i ust
szeptem usypiasz czujność
a we mnie wciąż tamten świt
chłodne spojrzenie
biały bukiet i słowa
niewybaczalne
wychodzisz zamykam drzwi
z daleka bolisz mniej
autor
Turkusowa Anna
Dodano: 2020-06-21 15:53:39
Ten wiersz przeczytano 1327 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Dobry, wymowny wiersz z rozczarowaniem w tle i wymowną
puentą.
Pozdrawiam Aniu serdecznie i życzę dobrej nocy:)
tak często trudno jest sobie samej poradzić z tym co
uwieczniła pamięć ...
Ciekawa konstrukcja wiersza (powiązane haiku).
Rozczarowanie w miłości.
Pozdrawiam
Smutek wdarł się do serca i nigdy już nie będzie jak
dawniej.Pozdrawiam serdecznie.
Piękna melancholia.
Mówią, że czas leczy rany, ale czy to prawda, piękna
melancholia.
Aniu!
Od tytułu po puentę, bardzo pięknie:)
Pięknie Turkusiku. Mam nadzieję, że peelka z czasem
zapomni.
Czytelny przekaz. Są takie słowa, po których dawnej
relacji nie da się odbudować:( Miłego wieczoru:)
Czas goi rany.
Z podobaniem wiersz. Pozdrawiam.
z daleka bolisz mniej- sporo w tym prawdy.
Puenta świadczy o pogodzeniu się z sobą. Miłego
popołudnia:)
Aniu, wiersz piękny tylko ta miłość bardzo boli,
czerwcowa noc, ta szczególna powinna być odkrywcza i
pełna miłości:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
z daleka bolisz mniej,wymowne słowa
pozdrawiam:)
też mi się podoba ostatni wers