Zmięty Uśmiech
Po deszczu widać, co wcześniej było przed
oczami niewidome
Widać, co najprostsze prawdziwe
Po deszczu łez blade spojrzenie w lustrze
W dłoni zmięty uśmiech i co więcej
Smutek zawinięty w kartkę z biblii
wydartą
Bardziej szczery niż dotyk dłoni na
twarzy
Śmiertelny jak wszystko
Zabić możesz go jednym słowem prawdziwym
Możesz zmyć jego ślad dotykiem dłoni twarzy
mej
Możesz, Ty to możesz zrobić
Tylko czy chcesz
Komentarze (2)
Piękne metafory, chwytające za serce.... Tylko
dlaczego tak jest, że gonimy tych, którzy nas ie chcą
zaś nas gonią Ci, których my nie chcemy?... Czy chce,
gdyby chęć była nie dopuściłaby do zmiętego
uśmiechu... A może się mylę, sama już nie wiem nic.
Pozdrawiam, M.
wszelkie niezgodności w relacjach a więc po burzy
uśmiech bez słońca tylko może przywrócić słowo prawdy
miłości Bardzo piękny w konkluzji wiersz Brawo!