Żmija
Czasem w gęstwinie lub na polanie
w czasie spaceru, letniej wędrówki
na żmiję natkniesz się niespodzianie,
która dla słońca wyszła z kryjówki
i choć niemiłe jest to spotkanie
i do bezpiecznych też nie należy
żmija zasyczy, postraszy trochę
jak jej nie dotkniesz to w las pobieży
Inaczej sprawa ma się z tą żmiją,
którą nie wiedząc pierś twa hoduje,
ta nie ostrzeże ani nie umknie
tylko znienacka zęby ci wkłuje
zastygniesz z bólu i ze zdumienia
gdy cię boleśnie tak z nagła dziabnie
ta co przemiła dotychczas była
i którą znałeś ponoć dokładnie
więc bądź ostrożny, nie ufaj zbytnio
gdy się przymila i słodko gada
bo tylko czeka by ci jad wstrzyknąć
zawczasu rozdepcz podłego gada
Komentarze (8)
Litości dla gadów proszę! Różnorodność natury to
prawdziwe bogactwo :)
Fajny wierszyk, z humorem i celnym morałem.
Zrozumiały, lekki i z polotem. Brawo!
Serdeczności
Mika - napisałaś profesjonalny 10 zgłoskowiec z
średniówką po piątej zgłosce. Zastosowałaś przemyślany
rym krzyżowy abab. A puentę masz rewelacyjną. Znam to
przymilajstwo z pracy. Uśmiechający się do mnie od
wielu lat para małżeńska oczerniła mnie przed szefową
a ta wysłała mnie przed terminem ustawowym na
wcześniejszą emeryturę. Z przyjemnością głosuję i
komentuję.
Swietnie sie czyta, choc podly gad :)
ooo... ale to przecież do końca się nie wie, że się
żmiję wyhodowało... bardzo fajnie napisane (myślę, że
powinno być "niemiłe") pozdrawiam :-)
,,Wszystko przemija, nawet najdłuższa żmija,,- potem
będzie dobrze!
oj tam! Żmija zygzakiem jest, a udawanie ludzkie to
nie obrona terytotium tylko premedytacja a więc
porównanie żmiji do człowieka wychodzi na niekorzyść
ludzkiego gatunku Wiersz emocjonalny widocznie wżarła
się boleśnie w psychikę stąd wrogość Na
tak!Pozdrowienia
O tak rozdeptać albo omijać gdy spotkasz gada.
oj tak - rozdeptać podłego gada -całkowicie się z Tobą
zgadzam - cieplutko pozdrawiam:)