I znów to samo
Znowu się zaczeło,
powróciły wspomnienia,
powrócił ból,
łzy i cierpienie.
Powróciła straszna niemoc,
od której nieda się uwolnić.
Brak perspektyw,
brak możliwości,
brak nadzieji.
Znów coś we mnie pękło,
poraz koleiny moje życie się rozsypało,
rozsypało na małe cząstki,
które bardzo trudno złożyć w całość.
W całość z marzeń,
w całość ze snów,
w całość pełną szczęścia.
autor
lena
Dodano: 2007-02-14 21:42:15
Ten wiersz przeczytano 496 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.