Zostanę kronikarzem
Na okoliczność 63 rocznicy śmierci poety
Od dawna mam marzenie...
Czy komuś się narażę,
kiedy, pragnąc je spełnić,
zostanę kronikarzem?
Już stuknęło pół wieku
od dnia moich urodzin.
Mogę podjąć wyzwanie,
by próżności dogodzić.
Choć zielono mam w głowie,
jednak gąską nie jestem
o ciasnych horyzontach.
Wreszcie dostrzegam przestrzeń.
Od dziś zacznę spisywać
rodzinne tajemnice,
chwile smutku, radości,
czas porażek i zwycięstw.
Data świetna. Rocznica
śmierci imć Konstantego
od "Kroniki olsztyńskiej".
Gdyby spytał "dlaczego".
Komentarze (49)
hołd dla wspaniałego poety:)
Odwagi tylko a czas pokaże,
czy warto być kronikarzem?
Pozdrawiam!
Czyżby imć Ildefons Gałczyński tak dobrodziejkę
wciągnął w swoje progi?
Zapytałam, więc...
Bardzo ładny wiersz pozdrawiam