,,Zostawcie mnie
Proszę...
Odejdzcie zostawcie tu samą
Wśród ciszy która protestuje
Tu...
Odnajde spokoj
Pijana gorycza swoich słow
Osłabiona nienawiścia do samej siebie
Zatopie się w bezimiennym krzyku duszy
Bedę umierać wraz z narastajacym sie
bólem
Umierac...
By potem narodzic sie na zgliszczasz
cierpienia
Odnajde drogę wsrod czarnych kwiatow
Mojego wnetrza...
Stworze bukiet istnie demonicznych mysli
Mysli...
Wypełnionych chłodnym dotykiem śmierci
Stane sie oschła i nieczuła
Przestane czuć...
Może wtedy zaznam smak
Wolnosci...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.