Zraniona miłość...
Oszukałeś, porzuciłeś, zraniłeś
I myślisz, że wygrałeś?
To się mylisz….
Choć wyssałeś energii ze mnie wiele
To i tak ja siłę znajdę
By walczyć z Tobą.
Bo to czy kochasz mnie,
Czy nie to dla mnie, nie ważne
Już jest.
Tera to ma miłość do Ciebie
W nienawiść obróciła się.
Może kiedyś zrozumiesz, że ja
Naprawdę kochać Cię chciałam.
Lecz chcieć nie wystarczy by mieć…
Tyle łez wylanych,
Tyle smutnych chwil,
Tyle złości,
I to przez Ciebie.
Czy warto było?
Warto.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.