Zrywanie wiśni
Pękła gumka od kaleson
oznaką męskości to one nie są
wytarta dziura na kolanie
na taką dziurę nie zwabi się panien
coraz trudniej o mężczyznę w kalesonach
a i barchanów nie chce już nosić ona
dziura dziurą na kolanie zostanie
zamiast szycia do spa wolą chodzić panie
taki co nosi dziś jeszcze kalesony
trochę już łysieje i dawno rozwiedziony
może to być samotny wdowiec
co wesołego już nic nie powie
zamyślony i czasem mu się przyśni
rumiana panna z koszykiem wiśni
od rana do wieczora tak po omacku
marzy o babce i jej wiśniowym placku
gdy widzi mini jest w siódmym niebie
potem mu ciężko wracać do siebie
zazdrości młodszym bo on już wie
że na kalesony panienek się nie rwie.
Komentarze (7)
Fiu, fiu, dobra satyra, uśmiechnął mnie wiersz.
Pozdrawiam:-)
Z pewnością się nie rwie na kalesony,
tak samo jak na barchany:)
Wiersz uśmiech wywołał:)
Jak zdejmie kalesony to będzie mógł zaśpiewać "Wesołe
jest życie staruszka" :-)))))
Lepiej zdjąć niż nosić porwane.Pozdrawiam.
Świetna satyra:)
Ola ma racje wszystko można zdjąć pozdrawiam
Kalesony można zdjąć:-) :-:-) . Pozdrawiam