Zwiewność chwil
zatapiam się. w słońca promieniach, które
osuszają samotną łzę tęsknoty...
i teraz tylko wspólna melodia dociera do
ucha spośród zgiełku
myśli ulatują do jedynej i próżnia
wypełniona ludźmi otacza mnie ze strony
każdej
a motyl zwiewny jedynie budzi mnie z
letargu
motyl piękny, zwiewny, boski, anielski
jego serce czuję mimo odległości, czuję w
swoim sercu
które oddałem w całości dla CIEBIE MOTYLKU
autor
Paul Schlimnath
Dodano: 2006-06-18 19:17:50
Ten wiersz przeczytano 428 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.