Zwyczajna jestem...
Jak na zwyczajną kobietę przystało,
nie żądam za wiele,ani za mało.
Zwyczajnych uśmiechów,zwyczajnych ludzi,
poranny całus,który mnie zbudzi.
Zwyczajnych kwiatów,w zwyczajny dzień,
na Jego twarzy,radości cień...
Zwyczajnej kawy,zwyczajnie podanej,
gestu,spojrzenia,gdy jem śniadanie.
Zwyczajnej przyjażni,zwyczajnej złości,
zwyczajnej wiary,zwyczajnej...miłości.
Zwyczajna rzecz najbardziej cieszy,
ale nie myślcie,moi kochani...
...potrafię także,zwyczajnie
zgrzeszyć...
Jak na zwyczajną kobietę przystało...
Żądam za dużo? Może za mało?
autor
zwyczajna kobieta
Dodano: 2007-07-09 19:10:14
Ten wiersz przeczytano 4602 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
uśmiech wywołałaś na mojej twarzy...zwyczajna kobieto
Bardzo często takie z pozoru zwyczajne rzeczy są tak
naprawde nadzwyczajnymi:)
Moim zdaniem nie jesteś zwyczajną kobietą, jesteś
jedyna w swoim rodzaju i............;
zwyczajne rzeczy każdego dnia jak nadzwyczajny klimat
mogą stworzyć.....ładny wiersz....
nadzwyczajnie żądasz zwyczajnych rzeczy, zwyczajna
kobieto.....