Zwyczajna kartka z wakacji
Każdy ma inne spojrzenie na niebo...
Byłeś? Byłem
Co widziałeś?
Dużo, czekaj, niech pomyślę
Trudna nazwa, jakaś obca...
Ale zaraz... jest w Pascalu
Mam też zdjęcia. Całe płyty.
Ładnie było... kolorowo..
Piasek parzył mile stopy
Niebo było tuż nad głową..
A u ciebie?
Hm..? Niewiele.
Choć poczekaj...
Dwa gołębie.
Kolorowe?
Nie, zwyczajne, całkiem szare
Takie śmieszne.
Jak z rysunków nieudanych
Ktoś je karmił?
Nie, siedziały.
Gdzieś daleko?
Pod mym oknem
To dlaczego o nich mówisz?
Bo gdy doszło do nich dziecko
Zadumione ich szarością
Wyciągnęło rączkę małą
To ten mniejszy
Się ukłonił....
Albo mi się wydawało?...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.