Życie
Bezduszną ulicą nie chcę iść już więcej
Choć jest taka prosta , żadnego celu na
niej nie spotkasz.
Kamienie i głazy co krok tam spotykam ,
zimne powietrze po plecach umyka.
Nawet już się nie oglądam ani też nie
wypatruje.
Przecież nikogo na siłę nie uratuje.
Nikogo też tam nie spotkam.
Na co komu taka ulica?
Taka prosta, pusta przecznica?!
Czemu przed nią nie stoi , jakaś wymyślna
tablica?
Z napisem oczywistym o życiu samotnym ,
mglistym?
Czyżby każdy kto się raz z niej wyzwoli ,
nigdy już nie chciał przejść się powoli?
Wytłumaczyć i pomóc bezmyślnym , by nie iść
samotnie przez pustą ulicę i złapać za rękę
przyjazną nam dusze ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.