Życie
Niezapominajki
Myślałam że już wyrosły
A tak pragnełam by zakwitły
Wiatr przedziera się w mym ogrodzie
Między drzewami
One jak więźniowie stoją w bezruchu
Nie śmieją się
Nie radują
Nie płaczą
Nie żalą
Przecież nie postawiłam wokół nich
krat...
Nikt nie chce tu żyć....
autor
Dj.Alexis14
Dodano: 2007-05-28 15:27:28
Ten wiersz przeczytano 563 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Jest coś w tym wierszu ukryte. Bardzo mi si e podoba
opis, że nie postawiono wokół niezapominajek krat, a
mimo to nie kwitną. To tak jakby kogoś zniewolić mimo
tego że jest wolny. Bardzo mi sie podoba. ;)