Życie bym swoje chętnie...
Dla tych co mają dość życia
Życie bym swoje chętnie skończyła,
Wolności nektar słodki piła,
Oddech nadzieji ostatni puściła…
I w spokojną ciszę mroku wkroczyła…
Uleciałyby wspomnienia smutne,
Fałszywych ludzi słowa brudne,
Zamponiałam bym o bólu,
Co ślady krwiste na trzęsących się rękach
zostawiał…
Nie pamiętałabym domu, co schronieniem był,
A potem w piekło przeradzał….
Wymazałabym z pamięci,
Każdy obraz swego życia…
Gdy już ciemność mnie owiła,
W myślach lico zobaczyłam…
Niewyraźne rysy, nie były przeszkodą
By nie poznać Twojej twarzy…
Otworzyłam oczy, żyłam…
Co się stało?
ŻE SIĘ NIE U-DA-ŁO !!!
Cóż... Są takie dni, że mam takie uczucie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.