Życie bywa sługą
Nie wiem na jak długo,
Sił własnych mi stanie.
Życie bywa sługą,
Wypełnia zadanie.
Jak ma nakazane,
Tak sumiennie czyni.
Czasem zada ranę,
Czasem lubi winić.
Weźmie w swą obronę,
Postawi się hardo.
Bo zna słuszną stronę,
Nie wzgardzi pogardą.
A jak przyjdzie koniec,
Żałośnie zapłacze.
Ściśnie kruche dłonie,
Jakże by inaczej.
Takich teraz szukać,
To już dokonanie.
A tym bardziej sztuka,
Poważne zadanie.
Nie wiem jak mi długo,
Przyjdzie jeszcze szaleć.
Lecz takiego sługę,
Próżno będzie znaleźć.
Komentarze (4)
Życzę ci byś miał się jak najwięcej i pisał te mądre
wiersze.
Takie jest życie. " Życie bywa sługą", ciekawie.
Pozdrawiam:)
Ujmujący... moc pozdrowień
Życzę powodzenia!!
Z okazji zbliżających się Świąt życzę pogody ducha i
wielu szczęśliwych chwil!