Życie górą
za bladym cieniem wzburzonego oceanu...
pojawił się życia kawałek zagubiony
marynarskiego serca przyczyną
na wody wielkie zwiewnie zwiedziony...
na bladym nieboskłonie spokojnego oceanu
tratwa unosi się po wczorajszej burzy
lecz ważne są chwile w których życie
górą...
pozostanie choćby tchnienie serca duże
autor
BaskaCzyliJa
Dodano: 2006-09-20 17:11:46
Ten wiersz przeczytano 492 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.