życie jak teatr
dla tych którzy są w podobnej sytuacji
Wstaje...
Idę do tych samych miejsc
Do ludzi którzy mnie znają
Lecz gdy nie wstanę zostanę w domu
Krew i łzy zagrają
Uśmiechu już nie będzie
Kolejny teatr,
o pięknej rodzinie
Gdzie ból ociera się jak wąż
Lecz nikogo nie op chodzi los
aktora który nic nie mówi
Gdy szukałam pomocy
Stwierdzili że we mnie problem
Że niezdarą jestem
Lub się biłam z rówieśnikami
Kolejny dzień
Idę do tych samych miejsc
Do ludzi którzy mnie znają
Z nową bajką
Uśmiech sztuczny jak historia opowiadana
Popatrzę w przeszłość i przyszłość
Łzę uronię i pójdę dalej
Lecz zabraknie mi kiedyś odwagi by wrócić
do bólu krzyku i łez
Komentarze (2)
Życie piszesz to teatr...wszyscy się w nim dobrze
bawią z wyjątkiem jednak aktora-smutne to trochę:(
nie potrafię nawet opisać jak bliski jest mi ten
wiersz.. jest w nim zawarte wszystko to, co
najbardziej mnie boli.. bardzo dobry..