Życie to moja sprawa.Sława.
Chcę po protu żyć.
Życie ofiaruję sobie,życie to moja
sprawa
Nie zawracaj mi głowy,nie krytykuj od
rana
Sława pojęcie względne,sławna jestem
Dla przyjaciół,znajomych,dla siebie....
Zrezygnuję z tego z czego chcę
zrezygnować
Tobie nic do tego,nie musisz krytykować
Mam ochotę na spacer,wyjdę z domu o każdej
porze
Jest niebezpiecznie?być może.
Nie uchronisz mnie przed życiem
Nie uchronisz przed sobą...
Już za późno,być chcę...
Być tylko z Tobą....
Nieważne czy się boję...czerpię siłę z
gwiazd
One mnie unoszą...Dla nich jestem tylko
ja
Zmęczone, gasnące jak moja dusza
I silne jednocześnie,walczące..potrafią
wzruszać...
Każdej nocy płaczę do nich
Każdej nocy świecą dla mnie.
Komentarze (1)
Widzę tu sprzeczności myślowe
"Życie ofiaruję sobie",
"być chcę...
Być tylko z Tobą..."
Ale jestem za.