Życie to nie bajka
Moje życie to nie bajka ---
Mój książę już dawno uciekł w siną dal,
Nie mieszkam w pałacu
Ani nawet w chatce puchatka;
Kochane chochliki poleciały do Anglii
I tak bardzo tęsknię za ich śmiechem,
A Dziadek Mróz chyba zapomniał,
Że śnieg jest konieczny,
By ulepić bałwana,
A co to za zima bez bałwana i sanek
Pędząych przez zaczarowany las.
Moje życie to nie bajka ---
Mój książę nie wróci z bukietem czerwonych
róż,
Mój dom nie znajduje się za górami i
lasami,
Gdzie rzeką płynie miód,
A na drzewach błyszczą soczyste owoce;
Chochliki przylecą tylko w odwiedziny,
A potem moje serce znowu wypełni
tęsknota;
Wiosna już nigdy nie będzie taka sama
Ze słodkim zapachem kwiatów
I bujną zielenią trawy.
Moje życie nie jest jak bajka ---
Mieszkam w biało-różowym budynku
Z szarymi plamami dymu,
Na śniadanie spożywam porcję kłótni
Doprawioną szczyptą żalu,
Zakropioną do smaku czymś
wysokoprocentowym.
Moje życie nie jest jak bajka,
A ja wciąż ślepo wierzę,
Że będę żyć długo i szczęśliwie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.