Życiowy detoks
Przeżyłem życiowy detoks...
Oczyściłem duszę swą zatrutą mrokiem
bytu przeklętego.
Męczarnie przeżyłem
przeogromne.
Katusze detoksu życiowego niemal
zgładziły mnie...
Po detoksie czasu pewnym,jakże
przeogromną ulgę odczułem...
Teraz już odtruty,już zdrowy;
idę dumny pewny siebie.Z głową
podniesioną ku niebu w geście zwycięstwa!!!
autor
wodorost
Dodano: 2007-11-14 13:12:15
Ten wiersz przeczytano 398 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Oddaję swój głos ;) Podoba mi się