Życiowy remanent...
Nie wiem co zrobiłem bardzo źle
Brak kontaktu, cisza dookoła...
Tamte chwile szarpią serducho
Dotkliwie ranią aż do bólu...
Miłość ma jednak dwa oblicza
Słodkie i krwawe, śmierć uczucia...
Wspomnienie biczem gorzkim jest już
Mimo, że serce dalej kocha...
Nie sposób zapomnieć Anioła
O boskim uśmiechu i oczach
Pełnych szmaragdowej nadziei...
Kumulacja ziemskiej bogini...
Głos co duszę tkliwie porusza
Swoim ciepłem pieści troskliwie
Zniknął w jednej chwili na zawsze...
Powiedz jedno słowo Aniołku!.....
........................................
Komentarze (14)
No i tu się wzruszyłam do łez czytając Twój bardzo
smutny wiersz
Z łezką w oku serdecznie pozdrawiam :)
I ja nie wiem, co zrobiłam źle...
Piękny i smutny wiersz.Pozdrawiam serdecznie:)
przepiękny i smutny życiowo przekaz aż łzy nabiegają
do oczu "odezwij się Aniołku" pozdrawiam serdecznie:)
a może w 6ym wersecie
Słodkie i krwawe śmierci uczucia
co gorzkim biczem wspomnienia jest
mimo że serce dalej kocha' w:)
Smutno.
Pozdrawiam:)
Wiersz z zycia wziety ladny choc smutny pozdrawiam
Smutno,że tej bliskiej osoby zabrakło.
Pozdrawiam serdecznie:)
Poezja ma wiele osbowości... Przykro mi jest że wegług
Pana Krzysztofa mój wiersz pozbawiony jest głębi... A
on niwąttpliwie ją posiada tylko trzeba odrobinkę się
wczuczuć jego klimat! Pozdrawiam serdecznie Piotr
P.S. Ten wiersz nie jest napisany na "potrzeby" beja
tylko z potrzeby serducha drogi Panie...
Może ŻYCIOWY
Życiwy ?????
A mi sie podoba w swojej prostocie, lubie takie:)
Kochany Aniołek przemówi. Pozdrawiam.
Nie wiem jak inni, ale dla mnie to utwór pozbawiony
poezji. Napisany tylko na potrzeby Beja. Tylko by coś
napisać bez polotu. Przy pisaniu tego typu utworów
trzeba chyba troszkę popracować nad formą przekazu, a
nie podawać wszystko czytelnikowi jak leci, jak na
tacy. W skali od 1-6 daję jedynie 2.