Żyję czy śnię?
Ja
Żyję?
Chyba nie...
Po prostu śpię
Nieprzytomna śnię
W swym świecie pośród róż
I myślę, że to wcale nie jest sen
Nóż
Kusi...
Ostrze lśni
Wierzyć musisz
Że kiedyś zbudzę się
Że zniknie noc i dziwny mrok
A ciemność mnie wypuści z rąk
Strach
Wzbiera
W moim śnie
Zagłusza śpiew
Brzmiący pośród róż
Otwiera bramy krainy cienia
We mnie i tak już nic nie zmienia...
Piach
Kłuje...
W me oczy
Tak brutalnie
Budzi mnie ze snu
Marzenia moje mroczy
Ciekawe kiedy przekroczę próg...
Ja
Idę
Padam z nóg
Podnoszę się...
Bo wiem, że to nie sen
Tym razem nie nabiorę się
Przepłynę spokojnie na drugi brzeg
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.