Żyletka
Patrząc na żyletkę
Odwaga omdlała...odwracała mi głowę
Patrząc na żyletkę
Zastanawiałam się nad jej tragicznością
Patrząc na żyletkę
wiedziałam że niosła śmierć
wiedziałam że krew ludzi mieszała się ze
łzami
wiedziałam że ostrze rozcina skórę by dać
cierpienie gorsze niż poprzednie
Dowiedziałam się
że żyletka jest narzędziem w reku
człowieka..
który świadomie zarzuca na nią winę
Ona jest niewinna...
Komentarze (2)
nie wiem czemu ale ciężko czyta się ten wiersz.. temat
do reflekcji ale nie bardzo podoba mi się to co z nim
zrobiłaś.. owszem szczere i z serca i za to plus, ale
warsztat trochę skrzypi.. tak czy inaczej masz to
coś;) popracuj a bedzie dobrze;) i nie myśl o
żyletkach;P pozdrawiam;)
uwielbiam takie wiersze, gdzie leje się krew- wiem
sadystka ze mnie...