** Mój narkotyk **
Zostawiam cię
za drzwiami tęsknoty
na chwilę - wieczność,
zbiegam jak motyl
po schodach rozstań.
Smutna konieczność
rodzi powroty.
Pościel spragniona
wiśnią rozkwita.
Odziana w zbroję
za oknem znikam.
Zabieram z sobą
twój wzrok i dotyk.
Odkrywam szczęście,
wracam po jeszcze,
bo uzależniasz.
Witasz mnie w progu
słodkim zapachem
niczym narkotyk.
Duszę rozpieszczasz.
autor
nureczka
Dodano: 2016-02-19 12:34:51
Ten wiersz przeczytano 3674 razy
Oddanych głosów: 75
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (99)
No to al- bo pozdrawiam wszystkich uzależnionych ( i
nie) - "chorych psychicznie" czytających :)
Zawsze można zwalić na miłość ;)))
Dzięki także za poczytanie: mercepani, Ewo, zefirze i
karacie - oby uzależniała tylko miłość!
:)
Zosiak - "śmiecham się", to Uff... "zabrzmiało" uroczo
i cieszę się bardzo; ważne, że proces tworzenia daje
tyle "nie wszystkim" potrzebnej satysfakcji :)
Miłość dla życia jest wyzwaniem,
a uzależnia pożądanie!
Pozdrawiam!
No widzisz, nureczko,
przy takim zapisie
(jak to mawiał mój syn)
"wiem o się Ciebie właściwie chodziło"
Uff... :))
udowodniono naukowo, że miłość to choroba psychiczna,
jednostka chorobowa mająca swój numer na liście WHO,
zaburza większość funkcji mózgu, człowiek staje się
irracjonalny, czyste wariactwo... czytałam gdzieś
niedawno:)
uroczy wiersz pozdrawiam
śliczny wiersz:)
Tak pisał Paulo Coelho : Miłość jest jak narkotyk. Na
początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie
nowemu uczuciu, a następnego dnia chcesz więcej. I
choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś
już jej smak.Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to
samo co narkomanii, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku...
Dzięki kalokieri, Halino, Oksani, Bożeno, sweet cookie
i Karolu, że daliście się skusić :)
miłość to najpiękniejsze uzależnienie :) bardzo dobry
wiersz.
pięknie i bardzo ciepło piszesz o wspaniałym uczuciu
jakim jest miłość
pozdrawiam
Śliczny wiersz! :)
Serdecznie pozdrawiam :)
wspaniałe uzależnienie .. pozdrawiam
Uzależnienie od osoby, która nas sobą zauroczyła,
zawładnęła wszystkimi zmysłami jest najsilniejszym ze
wszystkich inych uzależnień. Tak szaloną Miłość można
wyrwać tylko z sercem....
Pozdrawiam Ciebie Nureczko najserdeczniej:-)
Re: Zosiak - "widzimisię" od Romowego - " widzimiś ",
to nie moje widzimisię :)
Dziękuję i Tobie za dogłębną analizę, wiersz napisałam
parę lat temu. Przemyślę Twoje sugestie. W zakończeniu
pierwszej strofy - smutna konieczność wyjścia -
rozstania rodzi - stwarza powroty. Zbiegam po schodach
lekko, bo wiem, jak bardzo chcę wrócić.
Pozdrawiam raz jeszcze :)